Godzina siódma z minutami to czas rozpoczęcia życia przed nami. Trzeci dzień rekolekcji, dlatego nadal rozwijamy ducha w tej edycji, bo to kolejne wyzwanie, ciągłe nas formowanie nie ściemnianie.

Początek dnia w imię Boże rozpoczynamy bo Jego łaski doświadczamy, a modlitwa na ustach recytowana by nie zapominać, że wznosimy modlitwy do Pana. A później wspólne śniadanie, by nabrać siły na podróżowanie. Tego dnia zdecydowaliśmy, że na stok narciarski nie jedziemy, bo słoneczko pięknie świeciło i do górskiego spaceru nas zachęciło. Kierunek został wybrany, dzisiaj Śnieżkę zdobywamy, ale chęci to nie wszystko, gdyż zwróciliśmy uwagę na całe towarzystwo a przecież różni ludzie tutaj są i nie wszyscy zdobycia tego szczytu chcą. Dlatego wyruszyliśmy w druga stronę by zdobyć w męskim gronie skały pielgrzymy, które w całej okazałości nas zadziwiły.

Powrót do domu był wesoły, zdobywając śnieżne górki i padoły a przy tym śmiech i radość nam towarzyszyła i serca rozweseliła. Później obiad zjedliśmy a przyznać trzeba, że wilczy apetyt mieliśmy. Konferencja ks. Przemka się rozpoczęła ale nie usypiała i nie męczyła bo o miłości Boga mówiła. A po tym?

Msza Święta, jak wiecie ludzkim okiem i rozumem nie pojęta i znowu kazanie ale co najważniejsze w tym wszystkim widzimy Boże działanie. Później adoracja i nasza satysfakcja z pięknego dnia przeżycia od grzechu odbicia. Przed zakończeniem dnia odbyło się radosne spotkanie, by później wspólnie wznieść modlitwy „O mój Panie daj nam dobre spanie”.

Autorami tekstu są: Kamil Mazuruk, Michał Józefczuk, Bartłomiej Kuszpa, Patryk Dąbrowski.
Bóg zapłać WAM 🙂