Wakacje, jest sobota, przez okno wdziera się piękne słońce. Warunki idealne do tego, aby dłużej poleżeć w łóżku. Tak z pewnością wykorzystało czas większość młodych ludzi, ale nie 15 śmiałków, którzy przeżywają swoje rekolekcje letnie z Salwatoriańskim Ośrodkiem Powołań w Zakopanem. Już od wczesnych godzin porannych rozpoczęli oni pierwszy pełny dzień swojego spotkania od wizyty w kościele, aby wspólnie z duszpasterzami modlić się na Eucharystii.
Mszy świętej przewodniczył ks. Łukasz Karasiński SDS, a kazanie wygłosił ks. Łukasz Anioł SDS. Wiara to moja osobista odpowiedź na zaproszenie Pana Boga. Każdego dnia Jezus zaprasza mnie do niesamowitej przygody, pójścia Jego śladami – mówił ks. Anioł odnosząc się do ewangelii z dnia (Mt 17, 14 – 20). Pozytywna odpowiedź udzielona ze strony człowieka, to nie tylko sposobność do naśladowania Jezusa, ale również udział w Jego misji. Bóg, jeśli tylko człowiek zdecyduje się na ten krok, udzieli mu wszelkich łask i potrzebnych sił, dzięki którym nic nie będzie dla niego niemożliwe. Misja specjalna, do której wzywa Jezus każdego z nas – zaznaczył duszpasterz SOPu – zaczyna się od poznania Chrystusa i przyjęcia Jego zaproszenia.
Rekolekcje w Zakopanem to nie tylko okazja do modlitwy i skupienia, ale także czynnego wypoczynku. W drugim dniu spotkania SOPowska ekipa wyruszyła na górski szlak, którego celem była Sarnia Skała, znajdująca się na wysokości 1377 m n.p.m. Jak na rozgrzewkę i oswojenie się z górskimi wyprawami, ten cel wydawał się najbardziej odpowiedni. Wspólne wędrowanie było okazją nie tylko do podziwiania uroku tatrzańskich pejzaży, ale także do ciekawych rozmów i przede wszystkim nawiązania relacji między uczestnikami. Po kilkudziesięciu minutach marszu, cel zaplanowany na dzisiejszy dzień, został osiągnięty. Piękne słońce i wspaniałe widoki na panoramę Tatr to nagroda jaką wędrowcy otrzymali za trud i wysiłek wspinaczki. Niestety zachwyt nad pięknym gór nie mógł trwać w nieskończoność, gdyż tego dnia na uczestników czekała jeszcze spora dawka duchowych zmagań, jakie zaplanowali duszpasterze SOPu. Dlatego po zrobieniu kilku pamiątkowych fotek, przez Dolinę Strążyską, młodzież udała się w drogę powrotną.
Po przybyciu do miejsca noclegu, przyszedł czas na pyszny obiad i tematyczną konferencję. Ks. Anioł, któremu w udziale przypadło jej wygłoszenie, wskazał na potrzebę dogłębnego poznania osoby Jezusa Chrystusa. Odkrycie prawdziwego, biblijnego obrazu, to punkt wyjścia do zbudowania relacji z Bogiem. Jest to bardzo ważny krok – mówił ks. Łukasz – ponieważ kiedy kogoś znam, łatwiej jest mi przyjąć to do czego jestem wzywany. Uznanie autorytetu Jezusa, sprzyja determinacji w realizacji zleconej misji. Dlatego ks. Anioł na wstępie swojej prelekcji zaprosił uczestników spotkania do poszukania cech, jakie według nich powinien posiadać ktoś, kto jest dla nich autorytetem. Ćwiczenie to stało się punktem wyjścia do kolejnego zadania, jakim było znalezienie tych cech w Piśmie Świętym w osobie Jezusa Chrystusa. W wyniku tych zabiegów, uczestnicy spotkania doszli jednogłośnie do przekonania, że największym autorytetem dla każdego człowieka jest sam Chrystus.
Konferencja to nie jedyne spotkanie formacyjne, jakie jeszcze było przed uczestnikami spotkania w Zakopanem. Po konferencji i krótkiej przerwie, przyszedł czas na krąg biblijny, który poprowadził kl. Filip Budaj SDS. Ten punkt programu pozwolił każdemu z uczestników na podzielenie się tym, jak ewangelia z dzisiejszej Eucharystii go dotknęła. Słysząc jak młodzi ludzie dzielą się swoim doświadczeniem śmiało można powiedzieć, że to prawdziwa uczta dla ucha i ogromne bogactwo każdego spotkania Salwatoriańskiego Ośrodka Powołań.
Pierwszy pełny dzień rekolekcji w Zakopanem, uczestnicy mają już za sobą. Z pewnością był niesamowity i bogaty zarówno w walory przyrodnicze, jak i duchowe. Dlatego na koniec dnia, podczas Adoracji Najświętszego Sakramentu, młodzież miała za co Bogu dziękować.