Prawdziwym zwycięzcą nie okazał się jednak ten, kto zajął pierwsze (24 i 25 VII)
Trzeci dzień turnieju miał rozstrzygnąć wszystko. Z rana nikt nie był faworytem. Z powodu wprowadzonych przez organizatorów zmian w regulaminie, dotyczących sposobu rozgrywania turnieju, jeszcze wszystko mogło się wydarzyć. Ta niepewność stała się między innym okazją do tego, aby ten dzień zacząć trochę inaczej, niż każdy inny przeżywany w zaciszu swojego domu. Zwodnicy w porannych […]
czytaj dalej